Miesiąc jak królik wśród obłoków hyca
W cieniu nie widać cmentarnego wieńca
Boję się zawsze tego tam księżyca
Który przyjść może w postaci młodzieńca
Przyjdź i siądź przy mnie tutaj na grobowcu
Posłuchaj słów mych to będzie niedługo
Rozbiegły się plejady po niebie jak owce
Łabędź odleciał w przestrzeń gwiezdną smugą
Ty — nie zostawiaj mnie tutaj samego
Gdy odlatują gwiazdy i bogowie
Posłuchaj słowa prostego mojego
Bo już nikt inny tak tobie nie powie
Jarosław Iwaszkiewicz, Mapa pogody
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz