[umysł jest swoim własnym więźniem...]







umysł jest swoim własnym pięknym więźniem.

Mój długo patrzył w lepki księżyc, co ogromne

nowe skrzydła otwierał o zmierzchu do lotu,


aż pewnego wieczoru powiesił się skromnie.


Ostatnią rzeczą, którą jeszcze wzrokiem złowił

byłaś ty, naga pośród nienagich przedmiotów.


twoje ciało, to zwierzę niczym różdżka zwięzłe

i pełne wędrującej gdzieś z płytkim pomrukiem

krwi; twoja płeć zgrzytała jak kij bilardowy,

który trzeba niedbale metodycznym ruchem

nacierać kredą, aby chybienia się ustrzec.

Poczuł smak róż, robaków i okien, zachłysnął


się śmiechem, i powieki tak mocno zacisnął,

jak dziewczyna zaciska lewą dłoń na lustrze.



e.e. cummings

przekład Stanisław Barańczak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz