Gdzie leżysz tajemnico świata
o tak mocnym zapachu?
Niekiedy robotnik łagodny
w mieście pełnym gorączki
spada z rusztowania
a wiatr pachnie zawsze bzami;
uporczywe nieszczęście
mieszka w najpiękniejszych ciałach
dłonie zaciskają się o zmierzchu
zwierzę jakieś zasypia
w krużgankach wyrzeźbionych przez ludzi
pokój wciąż jest mącony
a wojna
nie ma wieku.
Jean Follain
przekład Krzysztof Jeżewski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz