Sen







Wahadło zegara w zimie

odlicza kroki mego snu

Jest noc w domu

i czerwcowe południe w moim śnie



Dziecko wspina się na czereśnię

i słyszy wśród liści

oddech starego człowieka którym kiedyś będzie

i dzierganie wahadła



W ciemnościach poduszki

śpiący w sześćdziesiąt lat później

słyszy dziecko co rozgarnia gałęzie

i stukot czereśni spadających na trawę



Claude Roy

przekład Krystyna Rodowska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz