[Gdy liść topoli...]




Gdy liść topoli w wietrze drży

I gałąź w szyby bębni —

To jakbyś się jawiła ty

Z dalekiej nocy głębi.



A gdy w jeziorze gwiezdny rój

Zapala lśnień pochodnie —

To jakby dawny smutek mój

Uśmiechał się pogodnie.



A kiedy luna spoza chmur

Rozleje blask poświaty,

O tobie miła, zbywszy zmór,

Śnić będę — jak przed laty.



Mihail Eminescu

przekład Włodzimierz Lewik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz