[Złowrogi jest wieczorny chłód...]








Złowrogi jest wieczorny chłód,

Ten wiatr, wyjący jakby w trwodze,

I tajemniczy słychać chód,

Jak trwożny tupot nóg na drodze.



Dogasający zorzy pas

Jak przypomnienie bólów życia,

Widomy znak, że zamknął nas

Fatalny krąg, nie do rozbicia.



Lipiec 1902



Aleksander Błok

przekład Jan Lechoń

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz