W heliotropowej poświacie lotnych błyskawic
Chmury dymiące w niebie się rozwierały.
Tam, na kurhanie dalekim — bór niebieskawy,
W mokrej kotlince przed domem — badyle białe.
Mrok błyskawice zatapiał, z łoskotem gromu
Biła ulewa po dachach ciemnego domu,
I metalicznie, i tęsknie, w smutku zdziczałym
Gęsi z oddali krzyczały.
1922
Iwan Bunin
przekład Maria Leśniewska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz