Tak słodko, tak delikatnie (z Emila Reno)




    Tak słodko topniałam w słońcu

A potem nocą n a palcach

    Biegłam przez pachnący sad

Tajemniczy zagadkowy szept

    Jakby z tej ciemności

Wyłonić miał się mój kochanek



    Tak delikatne dłonie

Zsunęły z moich ramion

    Nocną koszulę

Dłonie ciemności

    Dłonie zapowiedzi



    Moje własne dłonie

Moje własne ciało



    Parzyło moje palce



Kartka z Lizbony, 2003


Robert Mielhorski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz